tylko, że takie epidemie zdarzają się raz na jakiś czas (100 lat) i nie ma to związku z tym czy ktoś nakręcił o tym film czy nie...
Między filmem a wajrusem było 8 lat. Trochę długie to preludium.. Nie szedłbym tym tropem..
Zrobili przez 50 lat mnóstwo gorszących filmów i seriali przedstawiających tradycyjną rodzinę w złym świetle i afirmujących swobodę obyczajową. Teraz budzimy się w świecie gdzie prawie połowa młodych małżeństw się rozpada i coraz więcej konkubinatów. Przypadek?
Powstało jeszcze więcej filmów przedstawiających tradycyjną rodzinę w dobrym świetle xd po prostu nie mogli w nieskończoność pokazywać w filmach i serialach klasy średniej jako cukru, kur domowych myjących podłogę z uśmiechem, kiedy ludzie mieli już świadomość, że to nie prawda
1. Ile tytułów tych "jeszcze więcej filmów przedstawiających tradycyjną rodzinę w dobrym świetle" jesteś w stanie podać?
2. Kto u ciebie w domu mył podłogę? Często używasz sformułowania "kura domowa" zwracając się do swojej matki i żony?
Mówię o tym, że było przedstawienie, że amerykański syn był idealny, kobiety i mężczyźni szczęśliwi, społeczeństwo bezproblemowe. Jestem zwolennikiem rodziny, jestem bardzo rodzinny, nie wiem czemu używasz stracha na wróble i zarzucasz mi te pierdy o prostytucji itd? Jestem fanem literatury i kina i cieszę się, że nie pokazują tylko tego, że życie jest piękne i cukrowe, bezproblemowe, pokazują dramaty itd. To pierwsze jest po prostu fałszywe, taki obraz, a nie, że rodzina jest fauszem
3. Twierdzisz że kochająca się rodzina to fałsz? Czy według ciebie małżeństwo to zalegalizowana prostytucja?