"Nie zadawaj pytań na które nie chcesz znać odpowiedzi"
W tej całej popkulturowej produkcji, chociaż raz znalazło się coś godnego uwagi.
[SPOJLER SPOJLER SPOJLER SPOJLER] Chwila, J miał chyba prawo wiedzieć, kim był jego ojciec i w jakich zginął okolicznościach. Nie rozumiem dlaczego robili z tego taką tajemnicę. Przez cały czas wiedział tylko, że go nie było, mógł na temat jego nieobecności tworzyć różne domysły, mógł sobie myśleć o nim źle, snuć domysły o tym, że zostawił go samego. A tak wiedziałby, że jego ojciec był bohaterem.
Ursula Le Guin napisała za to kiedyś, że sztukę przepowiedni rozwinęliśmy po to, żeby wykazać całkowitą bezużyteczność odpowiedzi na niewłaściwe pytania.