Ogromne, wspaniałe wrażenie. Kenneth Branagh...jak on gra! Brak mi słów. Kwestią sporną jest czy jest urodziwy, ale ma gigantyczny talent i niepowtarzalny magnetyzm - gdy się widziało rozterki Henryka to aż serce biło szybciej. On płakał - i mnie się łza w oku zakręciła, on się śmiał - i mnie było do śmiechu....
Kenneth Branagh kręcąc "Henryka V" stanął przed nie lada wyzwaniem. Poradził sobie znakomicie.
Film charakteryzuje się pięknymi zdjęciami, muzyką i niesamowitą atmosferą brudnego średniowiecza. Henryk przechadzający się po obozie w nocnych oparach mgły, czy wspaniale zainscenizowana i zapierająca dech w piersiach...
Film niezły ale ta scenografia ograniczała czasem akcję, oglądając film nie miałam poczucia, że bohaterowie są w pięknych dużych wnętrzach jak zwykle bywa w filmach kostiumowych, nawet sceny walki były trochę "klaustrofobiczne".
Po obejrzeniu świetnego "Wiele hałasu o nic" i przeciętnego
"Hamleta" miałem lekkie obawy przed tym filmem. Na
szczęście się nie sprawdziły i film okazał się świetny.
Kostiumy, scenografia, genialne aktorstwo to główne zalety.
Wizualnie świetny, ponad 2 godziny mijają szybciutko i bez
żadnego znudzenia.
Film porażający, trudny, wymagający skupienia, ale wynagradzający wysiłek po stokroć. Polecam myślącym.
nie ulega wątpliwości, że Kenneth Branagh przejdzie do historii kina jako jeden z najbardziej wytrwałych i najwybitniejszych adaptatorów szekspirowskiej twórczości. "Henryk V" to jego wczesne dzieło, zaledwie drugi film w reżyserskiej karierze, ale juz tutaj widać ogromny talent. trudno sie do czegoś przyczepić, jako...
więcejogromne wrażenie. Z alegorii dawno temu wyrosłam, a więc nie zacznę pisać o aktualnych przesłaniach i antywojennym charakterze dzieła. Podoba mi się zwłaszcza z punktu widzenia historii- jest dokładny i nie przeinacza oczywistych faktów. Oczywiście happy- end to efemeryda i wystarczą podstawowe informacje z liceum, by...
więcej