Więc tak na dobrą sprawę obejrzałem z samym Clooneyem ponad 20 filmów. To chyba w ch@j duzo jak na jednego aktora.
I tak się zastanawiałem 'jak to się stało'? No i chyba to dlatego, że kiedy widzę Clooneya w obsadzie jest to dla mnie olbrzymi atut filmu. No aż mu podniosłem ocenę na 9 z aspiracjami na przyszłość w stronę dychy. No i średnia 7,5 przy tylu filmach to naprawdę wysoko, więc raczej dobrze dobiera role a to tez sztuka.
Od razu zaznaczam że jestem facetem i do tego mocno hetero. Nie interesuje mnie jaki jest w życiu prywatnym i dziwię się, że kogoś to interesuje gdy go ocenia jako aktora. Mnie interesuje jego warsztat zawodowy a ten jest w świetnej kondycji i wciąż zdaję się polepszać.