Mija właśnie 7 rok od jego ostatniego dotąd filmu i nie wiadomo, czy Weir pracuje nad nowym filmem? To jeden z moich ulubionych reżyserów i fajnie by było jakby coś jeszcze nakręcił.
Też wielka szkoda bo wyreżyserowany Świadek muszę przyznać zrobił na mnie duże wrażenie, film ma świetny klimat który wciąga.
A więc emerytura? Cóż, jego życie. Swoje już dla kina i tak zrobił, więc niech spędza swe starcze lata jak mu się podoba.
Googlowskie tłumaczenie angielskiej wikipedii:
«W listopadzie 2022 roku Weir otrzymał Honorową Nagrodę Akademii od Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Z okazji tej nagrody udzielił też pierwszego od wielu lat wywiadu dla The Sydney Morning Herald. Potwierdził swoją emeryturę, mówiąc, że „dla reżyserów filmowych, podobnie jak wulkany, istnieją trzy główne etapy: aktywny, uśpiony i wygasły. Myślę, że osiągnąłem to drugie!"»