PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121828}
6,7 18 019
ocen
6,7 10 1 18019
6,7 7
ocen krytyków
Syriana
powrót do forum filmu Syriana

To cytat z II sezonu kapitalnego serialu "24" w którym korporacje chcą wywołać wojnę z krajami arabskimi, która ma na celu tylko i wyłącznie przynieść ogromne korzyści finansowe szefom tych właśnie korporacji. Oczywiście to tylko serial, czyste political fiction, ale dobrze wiemy że coś jest na rzeczy. Światem rządzi kasa, a kto ma kasę to chce mieć jeszcze więcej kasy, nie licząc się z nikim i z niczym (zwłaszcza jak w grę wchodzi szczęście ludzi z krajów arabskich). Syriana jest kolejnym dowodem w tej sprawie. Przed obejrzeniem tego filmu czytałem recenzje z których wynikało że film jest niezrozumiały dla widza z Europy, że jest zbyt pogmatwany i niezrozumiały. To nieprawda. Owszem pierwsza połowa filmu wymaga skupienia i jest pokręcona, za to później wszystko nam się układa w całość, a zakończenie jest dosyć jasne i wymowne. I bardzo smutne. W Wyborczej napisali że jest łopatologiczne, a senator McCarthy gdyby żył nazwałby twórców filmu komunistami. Absolutnie nie podoba mi się takie podejście, krytykowanie korporacji nie może być nazywane komunizmem. A korporacje zachowują się jak organizacje terrorystyczne, co ciekawie pokazano w Syrianie.

Amerykanie nie są święci, oni tworzą chaos i kontrolują go. I póki co nic tego nie zmieni. W kwestiach czysto filmowych strasznie mi się podoba w tym filmie scena z Clooneyem jadącym przez pustynię by ostrzec karawanę księcia. Chciał zemścić się na swoich ale niestety nie zdążył. Nie mogę tylko zrozumieć czy on zginął w tej eksplozji czy nie, skoro autor książki podobno żyje i nawet wystąpił w filmie. Tak samo nie skumałem sceny w basenie i śmierci chłopczyka. Świetny był też monolog o korupcji i jej wielkich zaletach. Aktorsko film jest bardzo dobry, Clooney'a lubię i cieszy mnie że gra w ambitniejszych produkcjach, Matt Damon również wypadł dobrze, Amanda Pitt to piękna kobieta i dobra aktorka, demoniczny Jimmy Pope w wykonaniu Chrisa Coopera to kolejna jego świetna rola. Tylko ten murzyn adwokt nie bardzo mi tam pasował. Muzyka w filmie bardzo mi się podobała, tak samo zdjęcia i dynamiczny montaż. Kapitalnie pokazano wszelkie eksplozje i wybuchy, kończąc scenę zanim jeszcze na dobre się zaczęła. Generalnie film jest bardzo dobry i ciekawy, napewno warto go obejrzeć, choć nie jest to film dla każdego, nie nadaje się też do oglądania z dziewczyną w ramach romantycznego wieczoru we dwoje :)

Ocena 9/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones