Pomimo, iż uważam że każdy może robić co chce - jeśli go stać to chodzić do kina, a jak nie to obejrzeć na komputerze- to wulgaryzmów (nieuzasadnionych) nie będe tolerował, mówisz na forum publicznym i niektórych może to razić(rozmowa prywatna to co innego) - niestety mimo iż komentarz twój w zasadzie popieram to formy juz nie...ludzie sznujmy się bo jak tak dalej pójdzie to na ulice będzie strach wychodzić. O co te emocje?
No tak macie racje, zatem lepiej okradac tworcow filmu :) I niech nikt nie smie sie sprzeciewic bo jestescie pepkami swiata. Ciekawe czy byscie tak mowili gdybyscie to wy wlozyli tyle pracy i kasy w film i wszyscy go rozkradali
oczywiście dyskusja taka nie bedzie miała końca...ale odpowiem...po pierwsze nie widze głodujących twórców filmowych - raczej widze ich w limuzynach i czytam o ich milionowych gażach :), po drugie w Polsce kino jest dotowane przez budżet i skoro płace podatki to mam prawo conieco z tego skorzystać, po trzecie oglądając film na komputerze rezygnuję z wielkiego ekranu i super dźwięku...ale też z idiotów którzy na na obiad do kina chodza...zawsze jak juz pójde do kina to jakiś idiota za mną konsumuje pieczone udka, po czwarte ceny biletów kinowych są niestety b.drogie, a kino to dawno przestał być luksus dla wybrańców, ale skoro producenci, właściciele kin, nadal robia z tego rozrywkę dla "elity" to ich wola, a moja z tego nie skorzystać, po czwarte - nie kazdy mieszka w Warszawie i może obejrzeć film który go interesuje...np. Rozdroże Cafe u mnie było puszczane tydzień w małym kinie - akurat nie miałem czasu sie wybrać. Jak bede miał więcej czasu to jeszcze Ci kilka przykładów napisze. Pozdrawiam.